27.11.2014

Gdy rozpęta się piekło...


Apokalipsa zombie, wojna nuklearna, wirus komputerowy usuwający wszystkie dane z Internetu, epidemie, klęska głodu, anomalie klimatyczne… Co nas czeka w przyszłości? Wizje końca świata towarzyszą cywilizacji, od jej zarania. Chociaż nie wierze w coś tak nagłego. To jestem świadom że codziennie dla wielu z nas kończy się świat który znamy. Umiera ktoś bliski, tracimy prace, doznajemy wypadku…


Większości przypadków nie da się przewidzieć. Tym bardziej nie potrafimy się przed nimi ustrzec. Jednak wiedza i doświadczenie pomaga nam wyjść cało nam z najgorszych nawet opresji. Dlatego całe życie staramy się przygotować na to co nas może spotkać. A dobrą dawkę wiedzy (oby niepotrzebnej), na różne nieprzewidziane sytuacje, podaje nam Cody Lundin w książce „Gdy rozpęta się piekło”.


Książka może odstraszać swym rozmiarem. Jest to ponad 450 stron. Ale czyta się ją bardzo szybko. Wpływ ma na to lekki język, jak i okraszenie pozycji przysłowiami i cytatami. Dobrą robotę robią też rysunki Russa Millera. Autor podzielił swoje dzieło na dwie części.

Część pierwsza: Jerry Lizak.

Tu dowiemy się jak przygotować swoją psychikę na ciężkie chwile. Bo nie od dziś wiadomo że podstawą przetrwania, jest chęć przetrwania. To co siedzi w naszej głowie, niezależnie od tego co mamy w kieszeni…

Część druga: Wskazówki Jerrego
I tu zaczyna się bardziej praktyczne podejście do tego co nas może spotkać. Dowiemy się o budowie i zabezpieczeniu naszego schronienia. Jak pozyskać i przygotować wodę. Co można zjeść. Jak zachować higienę. Jak oświetlić swoje otoczenie. W jaki sposób stworzyć improwizowaną kuchnie…

Czytając tą książkę czuje się że gość jest praktykiem i wie o czym mówi. Gdy porusza temat w którym nie czuje się kompetentnym, zaprasza eksperta. Chociaż jest to specyficzna pozycja, warto ją przeczytać. Chociaż po to by dowiedzieć się co zrobić ze zwłokami, po końcu świata. J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz