Czy istnieją narzędzia, które możemy przenosić na co dzień w
portfelu? A jeśli tak, to czy są w stanie zastąpić pełnowymiarowe odpowiedniki?
Odpowiedzią na potrzebę posiadania miniaturowych zestawów
narzędzi, są karty survivalowe. Zwane również kartami EDC. Jak każdy
zminiaturyzowany zestaw nie jest w stanie zastąpić pełnowymiarowych
odpowiedników. Jednak w skrajnie trudnych sytuacjach lepiej posiadać takowe,
niż żadne.
Wybrałem trzy najpopularniejsze konstrukcje, na polskim
rynku i przetestowałem je. Każda z nich jest inna od pozostałych. Ja już mam
swój typ. Lecz każdy powinien zastanowić się sam która pozycja jest dla niego
optymalna.
1. Iain Sinclair
To nic innego jak prosty nóż który po złożeniu ma formę
karty. Pierwsze wrażenie było takie, że to fajna zabawka, jednak po kilku
użyciach plastiki popękają. Półroczne użytkowanie jednak nie wpłynęło na, wydawało
by się delikatne plastiki, w żaden sposób. Nie jest to ostrze które szybko
dobędziemy. Raczej awaryjne, przenoszone dyskretnie w portfelu. Jedynie blokada
w stanie złożonym nie do końca jest dopracowana. Dlatego należy uważać
wyciągając kartę, by ostrze nie pokaleczyło nam dłoni, lub nie uszkodziło nam
portfela. Należy również zwrócić uwagę na to że mamy do czynienia tylko z
jednym narzędziem. Jednak dosyć wygodnym.
2. Wallet Ninja
To już prawdziwy zestaw narzędzi. 18 funkcji w jednym
kawałku blachy robi wrażenie. Jest naprawdę lekka i wytrzymała. Jakie narzędzia
zawiera? Otwieracze, klucze, śrubokręty, podstawkę pod telefon, linijki. Niema
niestety żadnej krawędzi tnącej. Przez co można swobodnie posiadać ją na
pokładzie samolotu. Co prawda otwieracz do butelek jest mało wygodny ale warto
ją brać pod uwagę.
3. Karta survivalowa
Pod tą nazwą jest oferowana przez wielu producentów. Zestaw
ten zawiera 15 funkcji. Są to klucze, śrubokręt, piła, nóż, kątomierz, otwieracze,
linijka. Jest mniejsza od pozostałych, jednak cięższa. Ostrze fabrycznie raczej
wygląda na ostrze niż nim jest, lecz zawsze można poprawić ten stan. Ze względu
na posiadanie krawędzi tnącej mogą być problemy przy próbie wniesienia na
pokład samolotu. Jednak dobra pozycja na co dzień.
napisz coś więcej w jakich warunkach testowałeś i do jakich wniosków doszedłeś
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie pamiętam w jakich warunkach był przeprowadzany test każdego z egzemplarzy kart... ale trzeba przetestować każdy z osobna. Obiecuje bardziej wnikliwe podejście do tematu :)
Usuń