Dziś kolejny element systemu ALICE. Ta mała, niepozorna kieszeń pierwotnie na kompas/opatrunek osobisty. U mnie miewa wiele zastosowań. Czasem wepchnę w nią portfel. Innym razem będzie to busola. Zdarzy się też mały pakiet rozpałek...
Dlatego warto posiadać kilka sztuk. Nie zawsze mocuje ją za pomocą standardowego klipsa. Wystarczy kawałek sznurka i tak przywiązany połczyk wrzucam do plecaka. Gdy go potrzebuje po prostu ciągnę za sznurek. Gdy używam kilku z różną zawartością, wystarczy zastosować sznurki w wielu kolorach.
Dzięki poradom z tego bloga można dowiedzieć się dokładnie jak na taką wyprawę survivalową prawidłowo się przygotować. To od tego na ile uda się zgromadzić przydatnych rzeczy i niezbędnych w dużej mierze zależy powodzenie wyprawy. W sieci można znaleźć wiele sklepów gdzie potrzebne gadżety uda się zamówić.
OdpowiedzUsuń