24.08.2016

Schronienie #17. Tipi


Tipi wykorzystywali Indianie prerii. Było konstrukcją mobilną. Budowano je z drewnianych żerdzi, a pokrywano skórą bizonów. Obecnie pokrywa się płótnem. Można przyjąć że jest to namiot. Często mylony z wigwamem, który jest konstrukcją stałą o budowie kopułowej.



Budowę zaczynamy standardowo od przygotowania miejsca…


… oraz materiałów. Na początek potrzebne będą trzy belki na których spocznie cała konstrukcja. Powinny być solidne by tipi nam nie runęło pod władnym ciężarem. Optymalną długością wydaje się ok. 4 m.


Krokwie wiążemy ze sobą węzłem krzyżowym.


Następnie rozstawiamy w trójnóg. Całość możemy delikatnie zagłębić w gruncie.


Chcąc wykonać wejście przywiązujemy poprzeczkę do dwóch pomocniczych belek.


Zagęszczamy  konstrukcję kolejnymi gałęziami. Nie muszą być już tak mocne, jak te konstrukcyjna.


Ostatnim elementem jest pokrycie szałasu dostępnym materiałem. Na zdjęciu poniżej widać poglądowe poszycie, bez zachowania odpowiedniego zagęszczenia. Jest celowe, ponieważ to tipi budowaliśmy na potrzeby tego bloga.


W środku można się pokusić o rozpalenie małego ogniska. Oczywiście w granicach rozsądku. I istotne  by zadbać o właściwą wentylację.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz