30.03.2016

Pieczenie jajek


Tradycja wielkanocna to miedzy innymi jedzenie jajek. Jajo jest symbolem nowego życia. Nie zmieniło się to od czasów starożytnych. 


Z praktycznego punktu widzenia jest pokarmem. Zapakowanym przez naturę w naczynie do przygotowania na ognisku. Zapomnijmy o tradycyjnym gotowaniu jajek garnku wypełnionym wodą. Bo jak wiemy woda w terenie jest zbyt wiele warta by ją marnować do tego typu czynności.


Jednak gdybyśmy chcieli wsadzić jaja bezpośrednio do ogniska, najzupełniej eksplodują. Przygotowania zaczynamy od stworzenia pewnej ilości żaru. Jajka jako zamknięte naczynia z cieczą wewnątrz. Pod wpływem temperatury wzrośnie ciśnie cieczy i skorupka gwałtownie pęknie.


Zaradzić temu można robiąc otwór w górnej części jajka.


Oczywiście zbyt duża temperatura może podnieść wewnętrzne ciśnienie, tak gwałtownie. Że otwór nie poradzi sobie z kompensacją. Uniknąć można tego operując umiejętnie temperaturą. Odsuwając i dosuwając żar wokół jajka.


Najwygodniej umieścić jajka w delikatnym zagłębieniu, wewnątrz paleniska.


Gdy zawartość zacznie wypływać. Zmniejszamy temperaturę. Po chwili możemy podnieść temperaturę, podsuwając więcej żaru wokoło.


Po 15-20 minutach jajka powinny być gotowe. Należy je wyjąć i ostudzić.


Pozostaje obrać i kosztować... np. z solą.


Smacznego. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz